Wygląda na to, że Niemcy staną się pierwszym ważnym krajem, który wyznaczy oficjalny termin wprowadzenia zakazu samochodów napędzanych gazem. Indie niedawno potwierdziły, że ocenia plan, aby cała flota była elektryczna do 2030 r., A zarówno rząd holenderski, jak i rząd norweski dyskutują o możliwości zakazu sprzedaży samochodów napędzanych gazem i zezwalają na sprzedaż pojazdów elektrycznych również od 2025 r.
Ale podczas gdy Holandia i Norwegia walczą o szczegóły techniczne, wysoki urzędnik państwowy w Niemczech potwierdził, że do 2030 r. Nałoży mandat na wszystkie nowe samochody zarejestrowane w tym kraju.
Mandat będzie częścią zobowiązania Niemiec do ograniczenia produkcji dwutlenku węgla o 80% do 95% do 2050 r.
Aktualizacja: Wygląda na to, że urzędnik, o którym mowa, Sekretarz Stanu ds. Gospodarki i Energii, Rainer Baake, został źle cytowany i powiedział, że mandat do 2030 r. Będzie niezbędny do osiągnięcia celu w zakresie emisji bez określenia, czy i kiedy mandat zerowej emisji będzie zaimplementowane - zaktualizujemy, jeśli Baake wyda oświadczenie.
Oczekiwany jest zerowy mandat, odkąd Niemcy przystąpiły do Międzynarodowego Sojuszu Zero Emisji Pojazdów, którego celem jest uczynienie wszystkich pojazdów osobowych bezemisyjnymi do 2050 r., W grudniu ubiegłego roku.
Wiadomość pojawia się dzień po tym, jak Daimler, ważny producent samochodów w Niemczech, ogłosił swój plan mobilności elektrycznej, wprowadzając nowe elektryczne układy napędowe we wszystkich swoich markach.
Ministerstwo Środowiska potwierdziło, że przemysł transportowy jest opóźniony w swoim planie redukcji emisji dwutlenku węgla we wszystkich sektorach w kraju i że jego poziomy emisji pozostają praktycznie niezmienione od lat 90.
W kwietniu Niemcy oficjalnie ogłosiły nowy program motywacyjny i inwestycyjny mający przyspieszyć wprowadzanie samochodów elektrycznych w tym kraju. Najważniejszą zachętą jest rabat w wysokości 4000 EUR na pojazdy całkowicie elektryczne. Po ogłoszeniu programu Tesla złożyła skargę, twierdząc, że rząd i niemieccy producenci samochodów celowo opracowali program wykluczenia Tesli na korzyść lokalnych producentów.