Mam 2012 P Tesla Model S Signature P85 i właśnie dostałem zupełnie nowy interfejs użytkownika z nowymi funkcjami prawie 6 lat po wyjściu na ulicę.
Wraz z nową aktualizacją oprogramowania układowego w wersji 9, która ma się odbyć w tym tygodniu, Tesla ponownie udowadnia, że podejście do oprogramowania zawstydza wrażenia innych producentów samochodów.
To nie jest idealne. Istnieje wiele rzeczy, które mogłyby nadal przydać się do pracy i niektóre funkcje, które można dodać, ale takie jest piękno bezprzewodowych aktualizacji oprogramowania Tesli: mogą ulepszyć interfejs użytkownika w dowolnym momencie.
Istnieją pewne ograniczenia. Tesla stopniowo ulepsza swoje komputery pokładowe, a niektóre starsze wersje nie mają tych samych funkcji, co nowsze, ale wciąż masz pewne ulepszenia.
Jak powiedziałem, mam 6-letnią Teslę, która wciąż się trochę poprawia, a mój Model 3, który ma zaledwie kilka tygodni, również przechodzi pewne ulepszenia.
Trudno się tym nie ekscytować.
Od czasu, gdy Tesla spopularyzował aktualizacje OTA w pojazdach, producenci samochodów ogłosili plany wprowadzenia technologii również w swoich składach. Ale stało się to jeszcze powszechne nawet sześć lat po tym, jak zaczęła to robić firma z siedzibą w Kalifornii.
Oto krótkie spojrzenie na ewolucję interfejsu użytkownika Tesli na przestrzeni lat (wersja 6 w 2014 r. - wersja 7 w 2015 r. - wersja 8 w 2016 r., A teraz wersja 9 w 2018 r.):
Tesla coraz częściej sprawia, że interfejs użytkownika jest bardziej podobny do komputera, a nawet podobny do smartfona lub tabletu.
Jest to szczególnie prawdziwe w przypadku tej aktualizacji, która zawiera nowy program uruchamiający aplikacje, a każda aplikacja pojawia się jako okno na ekranie głównym zamiast dzielić ekran na pół:
Cały interfejs użytkownika jest niezwykle intuicyjny, a każdy, kto korzystał z ekranu dotykowego, może szybko znaleźć to, czego szuka.
Chociaż v9 nie jest idealny i wciąż ma kilka dziwnych usterek, twierdzę również, że nawigacja Tesli jest najlepszym systemem nawigacji na pokładzie w każdym pojeździe:
To powiedziawszy, rozumiem, dlaczego niektórzy wolą korzystać z aplikacji innych firm, takich jak Apple Maps lub Google Maps, za pośrednictwem systemów dublowania aplikacji, takich jak CarPlay i Android Auto.
Brak dublowania aplikacji jest prawdopodobnie największą słabością wrażeń użytkownika na pokładzie Tesli, ale myślę również, że Tesla powoli zmniejsza tę lukę przy każdej aktualizacji oprogramowania.
Na przykład integracja udostępniania aplikacji mapowej z telefonu komórkowego do pojazdu jest dobrym przykładem kroku we właściwym kierunku w wersji 9.
Wszystko inne, podobnie jak zarządzanie wszystkimi ustawieniami, jest wyjątkowo niewygodne w większości nowoczesnych pojazdów, ale na centralnym wyświetlaczu Tesli jest to pestka.
Oto zrzuty ekranu wszystkich ustawień aktualizacji oprogramowania Tesli w wersji 9:
Wydaje mi się również, że dzięki tej aktualizacji Tesla zharmonizowała interfejsy użytkownika Modelu S i Modelu X z Modelem 3, producent samochodów będzie mógł skupić się na wdrażaniu nowych funkcji i ulepszeń dla wszystkich samochodów w przyszłych wersjach wersji 9.